Co to jest psychosomatyka?
Nikogo nie dziwi fakt, że ból zęba ma wpływ na psychikę – źle się czujemy, jesteśmy rozdrażnieni i pesymistyczni. Dlaczego w takim razie miało by nas dziwić coś odwrotnego, to znaczy że psychika może mieć wpływ na ciało?
Zdarza się też, ze klient przychodzi do terapii i gdzieś tak, mimochodem, wspomina że ma jakiś objaw – coś go boli, już to sprawdzał, badania nic nie wykazują. Często nie łączy tej dolegliwości z żadnym konkretnym urazem czy wydarzeniem – po prostu tak ma. Od jakiegoś czasu.
Psychoterapia Gestalt jest podejściem holistycznym, obejmuje więc ciało i fizyczność klienta. Jeśli klient wyraża taką gotowość i potrzebę, można w gabinecie zająć się takim objawem. Jak to się robi? Chodzi o to, żeby w trakcie pracy terapeutycznej, więcej się o tej dolegliwości dowiedzieć. Zobaczyć ją z nowej perspektywy i pomóc klientowi w jakiś sposób zrozumieć to doświadczenie. Nie chodzi o to, żeby zastąpić lekarza i żeby ból zniknął, bo nie zawsze znika. Ale zawsze – w wyniku pracy w gabinecie – pojawia się nowa jakość, poszerza perspektywa. A lepsze zrozumienie objawu prowadzi do jego integracji z dotychczasowym rozumieniem i doświadczeniem klienta. Objaw przestaje być czymś obcym, czymś, co się przytrafia, a zaczyna być zrozumiałą częścią życia i funkcjonowania klienta.A jeśli klient zaczyna go rozumieć to zaczyna mieć na niego jakiś wpływ.
Można zaryzykować twierdzenie, że objaw psychosomatyczny jest wyrazem jakichś treści, których świadomość człowieka nie chce przyjąć. Choroby autoimmunologiczne są dobrym przykładem; organizm zwraca się przeciwko sobie. Psychoterapeutycznie warto być otwartym na bardzo szeroki kontekst tego objawu, pytając o to kiedy pojawił się po raz pierwszy, jak wtedy wyglądało życie klienta, z czym się mierzył i czego doświadczał. Tutaj nie chodzi o to, żeby terapeuta coś zrozumiał a raczej o to, żeby klient bardziej zrozumiał siebie. I – jeśli zechce – zmienił coś w swoim życiu.